Trochę naciągana akcja i chyba tylko David Hasselhoff wyróżniał się z tego filmu bo reszta aktorów to podrzędni aktorzy. Niby akcja tutaj była ale wszystko naciągane, niby zaczęło się, że on przeleciał tą panienkę co go zaczepiła w barze ale to była żona takiego typa, którego on znał i potem miał problemy żeby ukryć żeby ten typ się nie dowiedział że on przeleciał jego żonę. No i potem zaczynają się problemy, Hasselhoff ucieka i na samym końcu filmu ledwo żywy pokonuje tych co działali w spisku przeciwko niemu.